Rolada z białą czekoladą i malinami Składniki: Ciasto: 130g białej czekolady 100g mąki (użyłam tortowej) 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 łyżeczki sody szczypta soli 5 jajek 150g cukru 1/3 łyżeczki aromatu śmietankowego Krem: 250g śmietanki kremówki 30% lub 36% 2 łyżki cukru pudru 2 łyżeczki cukru wanilinowego fix do śmietany (niekoniecznie) 1,5 szklanki świeżych Rozpuść białą czekoladę w kąpieli wodnej razem ze 100 ml kremówki. Roztopioną czekoladę odstaw, dodaj spęcznioną żelatynę i wymieszaj do uzyskania gładkiej masy. Odstaw na bok i kontynuuj przygotowania. Ubij kremówkę (500 ml) na gęstą śmietanę. Do ubitej śmietany dodaj cukier puder. Krótko połącz składniki mikserem. W jednym naczyniu wymieszać suche składniki: mąkę pszenną, mąkę razową, płatki owsiane, cukier, proszek do pieczenia. W drugim naczyniu wymieszać składniki mokre: roztrzepane jajko, sok z cytryny, mleko, olej. Mokre składniki dodać do suchych i wymieszać do połączenia. Następnie dodać maliny i posiekaną białą czekoladę lub Maliny zblendować i wmieszać do ubitego mleka kokosowego razem z jogurtem kokosowym. Białą czekoladę rozpuścić na niewielkim ogniu lub w mikrofali i ostudzić. Połączyć z kremem malinowym. Żelatynę namoczyć w 2 łyżkach wody i zalać 2 łyżkami wrzątku, po czym wmieszać w krem. 2) Przygotować masę dla kremu z białą czekoladą. W tym celu śmietankę i białą czekoladę umieścić w garnku z grubym dnem i podgrzewać na minimalnym ogniu, mieszając, aż czekolada się całkowicie rozpuści. Wstawić do lodówki na 8-12 godzin (można na dłużej). 3) W dzień składania tortu przygotować miętowy poncz dla Sernik z malinami i białą czekoladą; Tarta ze śliwkami i budyniem; Tort czekoladowo malinowy z nutellową chrupką; Jesteś wystarczająca Maja Gunther; Biszkopt z kremem i borówkami sierpnia (10) lipca (11) czerwca (18) maja (12) kwietnia (10) marca (15) lutego (11) 6bhJd. Kilka tygodni temu moja Przyjaciółka wyszła za mąż. Wraz z narzeczonym zdecydowali się na skromną ceremonię, w wąskim gronie, ale jednego nie mogło zabraknąć – tortu! W związku z wysokimi temperaturami jakie panowały na dworze, szukałam pomysłu na ciasto, które nie będzie zbyt ciężkie, a do tego przeżyje podróż do Urzędu Miasta, a potem do parku, w którym odbywała się sesja zdjęciowa i… udało się! Przygotowałam mały tort – biszkopt, który nazywany jest ciastem teściowej (Madeira Cake), wypełniony kremem z białej czekolady i malinami. Takie połączenie zapewniło słodki smak zrównoważony kwaśnymi malinami, które dodatkowo nadały ciastu świeżości. Całość pokryłam masą cukrową, która po lekkim przeschnięciu była odporna na upał. Na wierzchu odręcznie namalowałam inicjały Pary Młodej, a całość przewiązałam wstążką. Zjedliśmy go bez krojenia na kawałki i chyba to spowodowało, że był jeszcze lepszy! Taki tort sprawdzi się nie tylko na tak ważną uroczystość jaką jest ślub. Tydzień później przygotowałam go bez masy cukrowej – pokryłam go w zamian dodatkową porcją kremu z białej czekolady i udekorowałam malinami – był równie pyszny! Tym razem zdjęcie nie jest mojego autorstwa – wykonała je, tak samo jak pozostałe zdjęcia podczas ślubu, utalentowana Marta Behling. potrzebne składniki na biszkopt (2 sztuki): 300 g masła 300 g cukru 4 jajka 300 g mąki łyżeczka proszku do pieczenia szczypta soli 1 łyżka mleka na krem: 300g białej czekolady 100 ml śmietanki 36% dodatkowo: 250g świeżych malin 1. Miękkie masło utrzyj cukrem na bardzo jasną, puszystą masę (w moim mikserze zajmuje to około 5 minut). Następnie dodawaj po jednym jajku miksując dokładnie przed dodaniem kolejnego. 2. Do tak przygotowanej masy dodaj przesianą mąkę, proszek do pieczenia i szczyptę soli, a następnie delikatnie połącz do uzyskania jednolitej masy. Pod koniec mieszania dodaj łyżkę mleka. 3. Dwie jednakowe foremki wysmaruj masłem, a ich dno wyłóż papierem do pieczenia. Masę podziel równo między obie foremki i piecz w piekarniku nagrzanym do 170ºC przez około 25 minut (do suchego patyczka). Jeśli nie masz dwóch identycznych foremek to możesz upiec jeden duży biszkopt (zajmie to trochę więcej czasu – zapewne trochę ponad godzinę), a następnie przekroić biszkopt na dwie warstwy. 4. Podczas gdy biszkopt stygnie przygotuj krem. Czekoladę pokrój na drobne kawałki i umieść w misce odpornej na ciepło. Śmietankę zagotuj w rondelku, a następnie wylej na czekoladę i odstaw na 5 minut. Całość wymieszaj, aż do całkowitego rozpuszczenia czekolady, odstaw go do wystygnięcia, a następnie wstaw na pół godziny do lodówki. Na koniec miksuj schłodzony krem do osiągnięcia jasnej, puszystej masy. 5. Wystudzony biszkopt wyrównaj ścinając wyrośnięty wierzch. Następnie przełóż go kremem wkładając do środka umyte maliny. Udekoruj go według uznania, ja posmarowałam go bardzo cienką warstwą pozostałego kremu i pokryłam masą cukrową. Następnie wykonałam napis przy użycia barwnika spożywczego rozrobionego z odrobiną wódki. Jeśli chcesz pokryć go w całości kremem przygotuj dodatkową porcję, a następnie udekoruj go tak jak lubisz. Smacznego! Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Słodki krem z mascarpone i białej czekolady oraz kwaskowy smak malin.......poezja smaku, a wszystko to przez znakomite połączenie składników. Tu nic nie trzeba więcej....no może kawy, kawusi :) Składniki: Ciasto: 200 g mąki pszennej 100 g masła 50 g cukru 1 żółtko 1-2 łyżki zimnej wody Z podanych składników zagnieść ciasto, zawinąć je w folię spożywczą i wstawić do lodówki na godzinę. Schłodzone ciasto rozwałkować i wyłożyć do formy na tartę, spód ponakłuwać widelcem, wstawić do lodówki. Piekarnik nagrzać do temp. 200°C. Schłodzone ciasto przykryć folią aluminiową, na wierzch położyć obciążenie (fasola,groch,ceramiczne kulki do pieczenia..) i piec około 12 minut, po czym zdjąć folię z obciążeniem i piec jeszcze minut. Wyjąć upieczony spód i zostawić do wystygnięcia. Krem do tarty: 250 g serka mascarpone 200 g słodkiej śmietanki 30 % 2 białe czekolady (200 g) g świeżych malin Czekoladę połamać na kawałki, wrzucić do naczynia i rozpuścić w kąpieli wodnej (wstawić mniejsze naczynie do większego naczynia z wodą tak, żeby nie dotykało dnem wody. Połamaną czekoladę wrzucić do mniejszego naczynia i poczekać, aż zacznie się rozpuszczać, wymieszać dokładnie, żeby nie było grudek i odstawić do wystudzenia.) Zmiksować śmietankę razem z mascarpone na gęstą masę, na koniec dodawać rozpuszczoną, wystudzoną, ale jeszcze lejącą czekoladę cały czas mieszając łyżką. Połączyć ze sobą składniki, tak przygotowaną masę kremową wyłożyć na upieczone wcześniej ciasto, wyrównać. Na wierzch kłaść maliny. Przechowywać w lodówce. Wyjąć 10 minut przed podaniem. Wystawa wystawą, ale w środę mój mężczyzna obchodził urodziny. Tradycji musiało stać się zadość i z godnie z corocznym zwyczajem upiekłam mu wypasiony tort. Mężczyzna na prawdę uwielbia moje torty, więc są one dla mnie powodem do dumy :) Ten także wyszedł super! Co prawda jagody nieco dominowały nad malinami, ale za to masa wyszła bardzo plastyczna – sztywna i przyjemna w konsystencji. Niestety – zrobiłam jej za mało i nie wystarczyło na dekorację, dlatego wierzch posypałam białą czekoladą i złotymi kuleczkami. W przepisie podaję jednak nieco zmienione proporcje, by wystarczyło Wam masy także na posmarowanie boków i ewentualną dekorację :) Jak to zrobić? Składniki: na biszkopt: - 5 jajek - 1 szklanka cukru - 2 szklanki mąki - 1 łyżeczka proszku do pieczenia na masy owocowe: - 1,5 szklanki malin - 1,5 szklanki jagód - około 1 szklanki cukru na krem: - 200 g białej czekolady - 300 g sera mascarpone - 500 ml śmietanki 30% lub 36% - cukier do smaku dodatkowo: - 50 ml wódki - biała czekolada do dekoracji W jajkach na biszkopt oddzielamy żółtka od białek. Żółtka łączymy z proszkiem do pieczenia, rozbełtujemy widelcem i odstawiamy na bok i w tym czasie białka ubijamy na sztywną pianę, dodając stopniowo cukier. Do ubitych białek dodajemy żółtka z proszkiem, a następnie, delikatnie mieszając ciasto, dodajemy przesianą mąkę. Gotową masę przekładamy do tortownicy i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 30 minut. W czasie gdy piecze się ciasto, wrzucamy na dwie osobne patelnie: maliny i jagody. Dodajemy po około 0,5 szklanki cukru do każdego z owoców (jeśli owoce są bardzo słodkie - mniej, jeśli bardzo kwaśne - więcej). Owoce podsmażamy z cukrem, aż się lekko rozpadną (ale nie całkowicie), a cukier rozpuści. Zdejmujemy z ognia i studzimy. Gdy lekko przestygnie wkładamy do lodówki. Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. W dużej misce ubijamy na sztywno śmietanę. Osobno mikserem rozcieramy mascarpone i stale mieszając dodajemy po trochu rozpuszczoną czekoladę, a następnie zmniejszamy obroty na bardzo niskie i łyżka po łyżce dodajemy do masy ubitą na sztywno kremówkę z cukrem. Gotową masę chłodzimy w lodówce. Upieczone ciasto wyjmujemy, studzimy na kratce i przecinamy w poprzek na trzy równej grubości blaty. Z przestudzonych malin odlewamy 3 łyżki syropu, mieszamy z wódką. Przygotowanym płynem nasączamy blaty biszkoptu. Spód biszkoptu układamy na talerzu do tortów. Łyżką nakładamy jagody (staramy się nakładać głównie owoce, nie syrop, ale nie odsączamy owoców całkowicie). Na wierzchu rozsmarowujemy krem śmietanowy. Przykrywamy drugim blatem. Na drugim blacie analogicznie rozsmarowujemy maliny (ponownie staramy się nałożyć więcej owoców niż syropu), a na wierzchu krem śmietanowy. Przykrywamy trzecim blatem. Wierzch i boki smarujemy pozostałym kremem śmietanowym. Dekorujemy według własnego uznania (ja posypałam wierzch tortu tartą białą czekoladą). Przed podaniem chłodzimy w lodówce, najlepiej co najmniej kilka godzin. Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :) / babki / SZYBKIE CIASTO Z MALINAMI I BIAŁĄ CZEKOLADĄ SZYBKIE CIASTO Z MALINAMI I BIAŁĄ CZEKOLADĄ wystarczy chwila miksowania, pieczenie i możecie się cieszyć pysznym ciastem z owocami 🙂 Połączenie malin i czekolady sprawia, że ciasto obłędnie pachnie w czasie pieczenia i świetnie smakuje, ale wersja z samymi malinami (bez białej czekolady) jest również bardzo smaczna 🙂 Składniki: 4 jajka wielkość „L” (w temp. pokojowej) 3/4 szklanki* cukru 2/3 szklanki oleju 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 50 g białej czekolady 400 g malin Dodatkowo masło i bułka tarta do formy 50 g białej czekolady – do dekoracji SZYBKIE CIASTO Z MALINAMI I BIAŁĄ CZEKOLADĄ Jak zrobić szybkie ciasto z malinami? Jajka wbić do miski, dodać cukier i miksować na najwyższych obrotach miksera ok. 8 min do uzyskania jasnej puszystej masy. Następnie zmniejszyć obroty miksera i wmiksować do piany olej. Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia i wmiksować do ciasta (miksować tylko do połączenia składników). Białą czekoladę posiekać na małe kawałki i przy użyciu szpatułki wmieszać do ciasta. Maliny umyć i osuszyć. Połowę malin wsypać do ciasta i delikatnie wymieszać szpatułką. Długą formę (keksówkę) o wymiarach 27×8 cm posmarować masłem i wysypać bułką tartą (można też użyć tortownicy o średnicy 24 cm). Do tak przygotowanej formy przełożyć ciasto. Wierzch ciasta posypać drugą połową malin i lekko wcisnąć je w ciasto. Blachę z ciastem wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (grzanie góra i dół) i piec 50-55 min (do tzw. suchego patyczka). Upieczone ciasto wyjąć z piekarnika, przestudzić w blaszce ok. 10 min, a następnie przełożyć na kratkę do całkowitego wystudzenia. Białą czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, przełożyć do woreczka lub rękawa cukierniczego, odciąć końcówkę i wycisnąć na wierzchu ciasta paseczki. Ciasto kroić gdy czekolada zastygnie. Smacznego! *Szklanka użyta w moich przepisach do odmierzania składników ma zawsze pojemność 250 ml 🙂 Dobrze się złożyło – przenosiny bloga złożyły się w czasie z urodzinami mojego mężczyzny. W związku z powyższym powstał idealny przepis, który nie tylko uświetnił jego święto, ale też taki, który doskonale prezentować się będzie jako pierwszy przepis w nowym miejscu :) Tort śmietanowy z białą czekoladą i malinami smakuje tak, jak wygląda – wspaniale! :) Zazwyczaj nie miałam szczęścia do śmietanowych tortów – śmietana się rozlewała, biszkopt przesiąkał, a efekt ostateczny wizualnie przedstawiał się mało apetycznie. Tym razem jednak wszystko wyszło świetnie! Krem okazał się być sztywny i gęsty, dobrze się rozprowadza, dobrze kroi i co najważniejsze – dobrze smakuje :) Z podanej porcji wyszło go ciut za dużo, ale wychodzę z założenia, że lepiej za dużo, niż za mało. Resztę można zjeść łyżką ;) Składniki: na biszkopt: – 5 jajek – 2 szklanki mąki – 1 szklanka cukru – 1 łyżeczka proszku do pieczenia na masę śmietanową: – 1 litr śmietany 30% – 150 g białej czekolady – 100 ml mleka 3,2% – 4 śmietan-fixy na malinowy żel: – 450 g malin – 2 łyżki cukru – sok z 1/2 cytryny – 1 łyżka żelatyny do dekoracji: – 200 g malin Biszkopt: Żółtka oddzielamy od białek. Żółtka roztrzepujemy widelcem i łączymy z proszkiem do pieczenia. Odstawiamy do wyrośnięcia. Białka ubijamy na sztywno, dodając stopniowo cukier. Do ubitych białek przelewamy żółtka i stale miksując, stopniowo dodajemy przesianą mąkę. Gotowe ciasto przelewamy do wysmarowanej tłuszczem formy i wstawiamy na 25 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Ja użyłam formy o wymiarach 25×36 cm – po wyjęciu i ostudzeniu biszkoptu przecięłam go na pół na prostokąty o wymiarach 25x18cm i każdy z nich ponownie na pół w poprzek, otrzymując 4 blaty o wymiarach 25×18 cm. Żel malinowy: Maliny myjemy i wrzucamy do rondla. Dodajemy cukier i sok z cytryny i podgrzewamy, aż owoce się rozpadną. Do gorących malin dodajemy żelatynę i mieszamy intensywnie aż się dokładnie rozpuści. Odstawiamy do ostygnięcia. Masa śmietanowa: Do miseczki wrzucamy połamaną czekoladę i mleko. Miseczkę ustawiamy do “kąpieli wodnej” i mieszając od czasu do czasu czekamy, aż czekolada i mleko się połączą. Odstawiamy do ostygnięcia. Kremówkę ubijamy na sztywno dodając śmietan-fixy. Stopniowo, miksując masę na wolnych obrotach miksera dodajemy przestudzoną czekoladę. Gotową masę chłodzimy w lodówce. Gdy żel malinowy i masa śmietanowa będą już przestudzone możemy zabrać się za składanie tortu. Wszystkie blaty układamy jeden na drugim i ostrym nożem wyrównujemy ich brzegi. Jeśli któryś blat wyszedł grubszy od pozostałych dajmy go jako spód. Aby nie martwić się przekładaniem tortu, od samego początku ułóżmy go na talerzu, na którym będzie serwowany lub na podstawce, z którą będziemy mogli go przenieść. Pierwszy z blatów smarujemy 1/3 malinowego żelu i porcją (około 1/6 całości) masy śmietanowej. Wierzch wyrównujemy i układamy na nim drugi blat. Znów smarujemy malinami i śmietaną, układamy trzeci blat i powtarzamy zabieg. Całość przykrywamy czwartym blatem. Resztą śmietanowej masy smarujemy wierzch oraz boki tortu. Część kremu możemy wykorzystać do dekoracji przy pomocą szprycy. Na wierzchu układamy umyte i osuszone maliny (ja próbowałam zrobić do nich coś w stylu żelu, który używany jest w cukierniach, ale nic z tego nie wyszło, więc ten etap pominęłam w opisie ;)) Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)

tort z malinami i białą czekoladą